wtorek, 18 lutego 2014

Jak przygotować pyjama party?

Żeby zacząć party ok. 6tej rano, przygotowania zacząć należy odpowiednio wcześniej. Tzn. później.Tzn. w nocy. 


Tort można wyjąć z piekarnika, gdy wybije godzina duchów.     
A frosting zrobić o 4tej rano, bo czemu nie? 


Przyda się też prezent, obowiązkowo prezentowy w formie. Standardy w tym względzie wyznaczają "Urodziny Puchatka", wydanie drugie poszerzone. 


 Straż pożarna powinna być w pogotowiu. No chyba, że właśnie wygrywa jakieś medale olimpijskie... 

 Przyda się coś na ząb. Od północy pewnie się już przegryzło. 

A imprezę umili uliczny grajek. Musicie tylko zapewnić instrumenty.   

...i jakiś repertuar. Najlepiej popytać po rodzinie, zawsze to taniej. A tak to zaiksy  i te sprawy. 
   
Jaka pogoda jest najlepsza na party? Zdecydowanie deszcz...confetti. 
  

Potem można ogłosić klęskę powodziową. Ewentualnie posprzątać. Ale po co, skoro kolejna taka impreza już za rok?!



A najlepszą okazją do zorganizowania pyjama party są 2. urodziny. Od biedy może być też 
Dzień Sprzątania Biurka lub Barbórka. 
Dobrej Zabawy!

8 komentarzy:

  1. Sto lat dla małego (no już niemałego) Jubilata! Piękna impreza!

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja dla Tymeczka zycze zdroweczka!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sto lat dla Tymeczka !
    http://jagodowyzakatek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Melodii tego grajka z przyjemnością bym posłuchała, czekam na płyty czy tam inne iTuny 🎶🎶

    OdpowiedzUsuń
  5. to już dwa lata, czas biegnie jak szalony!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sto lat przystojniaku!!
    Super wygląda!!

    OdpowiedzUsuń