środa, 12 lutego 2014

6/52


Slow fast food, czyli:
rośnie wymagający krytyk kulinarny. Zakłady zbiorowego żywienia - miejcie się na baczności (a niejaki M. Nowak niech już powoli myśli o emeryturze). Mniam, tzn. bleee.   

3 komentarze:

  1. Fajnie jest Was choć tu zobaczyć bo juz bałam się ze zgubiliscie week 6! Sciskamy!

    OdpowiedzUsuń
  2. My też ściskamy i zapraszamy do PL w jakimś bardziej odpornym na choróbska miesiącu, może maj?:) Buziaki, będziemy Wam machać z dołu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O jejuśku, Tymon, podziel się takimi pysznościami :D

    OdpowiedzUsuń