No wiecie, byłem zajęty...
Szukałem zagubionej autostrady. Znalazłem schetynówkę.
Jechałem i spałem. Dojechałem, choć nie chrapałem.
Budziłem grozę. Wiadomo, jak to każdy lew.
Zostałem Kopciuszkiem. Uczciwego księcia proszę o zwrot pantofla.
Dałem się pocałować. Raz.
Kupiłem samochód. Czerwony.
Dekorowałem wnętrze. Zgodnie z ostatnimi trendami
Jadłem rękoma. Z kiepskim skutkiem.
Jadłem skutecznie. Z pominięciem rak.
No i uśmiechałem się. O właśnie tak, jak teraz do Was:)
to się działo ..... :)
OdpowiedzUsuńświęta w Wielkopolsce spędzacie?
Wielkanocne tak:) A te najbliższe to na Mazurach. Garbatych:)
UsuńNo w końcu! Już myślałam, że się zakopaliście w tych zaspach i nie możecie nadawac. U nas zimy niet!
OdpowiedzUsuńA Tymelek to nawet białostockie gwiazdy tiwi zna! Ale szycha z niego. Jutro pewnie na pudelku będzie:)
Rozkoszniak!
Zakopaliśmy się i to nie raz;) No u Was zimy nie ma, bo u nas jest, tak to własnie działa;)
UsuńO patrz, tę gwiazdę to znasz (wiadomo), a nas to nie kojarzysz, eh marny nasz los;)?
Zaraz idę Twoją Rozkoszniaczkę podziwiać:)
;D Tymelkowi starzy też nadawali w białostockim tivixie ;D
UsuńO kurteczka, Panią Kasię P. kojarzę tylko dlatego, że jest zaangażowana w moje religijne klimaty. A Wy co tam tworzycie i o czym???
UsuńWiem, dlatego wiedziałam że raczej skojarzysz(zapytałam ją czy Ciebie zna, ale nie;) A o reszcie cicho szaaa, przynajmniej tutaj;)
UsuńDobra:D A jak tam poszukiwania jakiejs bejbi cafe? Moze mnie moj mezu porzuci na biegunie zimna na jakies 2 tygodnie:)
UsuńWoooow, 2 tygodnie, no to odwiedzimy każdą z setek tutejszych knajp z przewijakiem;) Na razie znam tylko jedną, to tam gdzie palmy rosną;)
UsuńŚwietne to zdjęcie jak je z blatu. ;D A i cudnie urocze jak śpi. ;)) Piękny kocyk/kołderka w sowy!!! :)) Gdzie zakupiony jeśli można widzieć? ;)) No i autko pierwsza klasa! ;)) Wszystkie laski Jego. ;D
OdpowiedzUsuńNo taki sobie patent jedzeniowy opracował, racjonalizator BLW;) Kocyk LaMillou, ale średnio użyteczny zakup szczerze mówiąc.
UsuńTeż mam koca lamillou i też sądzę, że jest średnio uzyteczny. Najlepszy do leżenia na podłodze/równie dobrze mogłby to byc zwykły koc/.
UsuńDokładnie, jakiś taki za gruby i w ogóle. No i zdecydowanie za drogi;)
UsuńJa swoj wygralam w konkursie:)
UsuńCo za szczęściara:) Znowu wierszykiem pokonałaś miliony innych chętnych?
UsuńWłaśnie patrzyłam, że trochę się ceni ten kocyk. ;)) Ja kupiłam na Allegro całkiem gruby (ale nie tak jak ten), za dużo niższą cenę, ale równie ładny. :)) Z jednej strony jest gładki w grochy, a z drugiej ma przytulnego misia. :D
UsuńSłusznie nie ma sensu przepłacać, dziecko i tak nie wie, że ma super lanserski kocyk;)
UsuńA gdzie tam miliony. Tylko 600 zgloszen bylo:D Proza ich pokonalam:D
UsuńMatka literatka;)
UsuńFura super i wazne ze czerwona (slyszalam ze czerwony to szybki)
OdpowiedzUsuńa usmiech wymiata! Slodziak!!
No właśnie, czerwone zawsze szybkie są:)
Usuńczapa pierwsza klasa ;)
OdpowiedzUsuńa jak mój pysiaczek reaguje na choineczkę? ;*
OdpowiedzUsuńBył pierwszy zachwyt, ale szybko minął;)
UsuńU Was jak zawsze post pełen humoru :D Uwielbiam Waszego bloga :)) Tymuś jak zawsze uśmiechnięty (nie licząc zdjęć kiedy śpi lub zajęty jedzeniem ;) Boski jest :D A czapa rrrrraaaaarrrrr jak by powiedziała moja córcia :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście rrrrrrraaaaaaaaaarrrrrrr czapa:) Buziaki dla córrrrrrrrrrrrrrrrrrci:) i dla mamy:)
UsuńFajne te Tymkowe opowieści;)
OdpowiedzUsuńPrzekażę mu:)
UsuńOd tej pory wybieram tą wersję "Kopciuszka"!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za pozytywnie rozpoczęty Tydzień!
Tak, to najnowsza obowiązująca wersja:) Nie ma za co, w końcu to tydzień przedświąteczny, musi być pozytywny:)
UsuńRany! Jaki ten Wasz Tymon zawalony robotą!!!! :) No ale co tu się dziwić, święta za pasem :)
OdpowiedzUsuńW święta odpocznie, jak każdy;)
UsuńTymunia kochany:))jak słodko śpi...
OdpowiedzUsuńale jak się obudzi to...fruwa:))
Fruwający śpioch:)
UsuńHej słodziaku,ale masz odlotową fryzurę i ten czarujący uśmiech ;D
OdpowiedzUsuńTymeczku pogoń tatusia niech łapie za aparat i cyknie jakąś fotę mamusi z syneczkiem ;))
K.
Zrobi się;)
UsuńDziękujemy za odwiedziny i zostawienie śladu po sobie :)
OdpowiedzUsuńCzęsto zaglądam do Was, do tej pory anonimowo, teraz już jako kasiamazosie.blogspot.com :)
W ciekawy, nietuzinkowy sposób prowadzisz bloga! Fantastycznie się czyta Wasze historie oparte na zdjęciach!
Buziaki :*
Dziękujemy, dziękujemy, będziemy do Was zaglądać, szukajcie śladów;)
Usuń