niedziela, 23 czerwca 2013

Syn swojego ojca

Ojciec i syn. Znajdź 10 różnic.


No dobra, znajdź 9.

Tak, wiemy, to trudne - więc wystarczy 8 różnic. 
Ok, niech Wam będzie - wystarczy 7 drobnych odmienności.
A może uda się chociaż 6 niewielkich różniczek. 
 No ale 5 to chyba znajdziecie.
 Na pewno znajdziecie 4 (włóżcie okulary, zaopatrzcie się w lupę). 
 3 różnice to musicie znaleźć. To zaledwie 3. 
 Będzie wstyd jak nie znajdziecie 2. Oj, wstyd. 
Ej, no co z Wami, nawet jednej różnicy nie możecie znaleźć. 
No to dokładnie tak jak ja. 
Jak dorosnę, zostanę tatą. Dokładnie takim jak mój tata. 

środa, 5 czerwca 2013

Fakty i mity o nas.

Lubimy wspólne wypady. Do pewnego wieku na lody. Potem preferujemy weekendową dietę płynną (plus czipsy i orzeszki).  


Podejmujemy się najcięższych robót. Zawsze z finezją. 

Wprawdzie mamy problemy z ortografią. Ale są dni, kiedy jest nam to wybaczane. 

Liczymy bańki i marzymy, o tych na koncie. 


Potrafimy nakarmić jak nikt inny. Nasi goście zawsze do nas wracają.

Nie jesteśmy - wbrew powszechnej opinii - daltonistami. 

Zawsze mamy czas na refleksję. Siedzimy, choćby robota stała. 

Jesteśmy dla siebie wsparciem. Czasami dosłownie. 

Fascynują nas: materia i kształty, tj.: blachy i kółka.  

I też - tak jak Wy - lubimy czerwone* bryki. My, FACECI. 

* według Mamy to jest malinowy, wpadający w fuksję. Eh, baby to zawsze muszą komplikować...